Politeiści w mediach, czyli kto mógłby być nam przychylny i jak tę przychylność zdobyć.
Jak zapewne wszyscy wiedzą media są czwartą władzą, a ci na których owi patrzą okiem łaskawym, zdobywają popularność. Dotychczas mało jest mówione o politeistach czy neopoganach w mediach no, powiedzmy neutralnych; najwięcej to kalumnie środowisk katolickich, anty-sektowych, albo jednych i drugich.
O współczesnym politeiźmie w mediach ”neutralnych” powstały dwa artykuły o których mi wiadomo, jeden w Neewsweeku a drugi w Polityce, nie będę się nad nimi teraz szczegółowo rozwodził. gdyż są one przystępnie omówione przez Feanaro na jego blogu.
Pozwolę sobie tylko na streszczenie mojego wrażenia po lekturze; ogólnie rzecz ujmując w Neewsweeku wykazano się porażającą niewiedzą na temat teologii Rodzimowierstwa Słowiańskiego oraz używano archaicznych terminów (np. ”chram” który może być jeszcze zrozumiały dla Słowian Wschodnich, lecz już nie dla Polaków); cały artykuł tchnął nutą lekceważenia i ignorancji autorów wobec bohaterów tekstu. Natomiast artykuł ”Polityki” zdał mi się rzetelniejszy, ukazano min. historię i przyczyny powstania neopogaństwa w Europie, opinie naukowców itp. autorka traktowała poważnie swych rozmówców.
O Rodzimowiercach był także reportaż TVP2 z 2007 roku http://www.youtube.com/watch?v=_FD73uuNNUg
http://www.youtube.com/watch?v=InRDEIAKLBg przeprowadzone rzetelnie i godnie.
W taki sposób został zrelacjonowany politeizm. Może to być dobrym znakiem w wypadku większego zainteresowania politeizmem/neopogaństwem jednak o samych rodzajach zainteresowania nami mediów powiem później.
W tej chwili pozwolę sobie dokonać selekcji mediów które mogłyby i chciały pisać i pokazywać nas rzetelnie godnie i neutralnie, chociażby tak jak powyższy reportaż TVP. Sama telewizja państwowa od czasu do czasu pokazuje podobną tematykę, (był kiedyś wywiad z Rodzimowiercami w Pytaniu na Śniadanie, niestety skasowany z YouTube). Ciekawe jest to, iż pierwszy reportaż o którym wspomniałem odbył się w roku 2007 najprawdopodobniej latem, wtedy gdy rządziła ultrakatolicka socjalistyczna prawica, brak reakcji na ów reportaż oznacza, że owa koalicja zignorowała zjawisko, prawdopodobnie uznając Rodzimowierców za małą grupkę ekscentrycznych dziwaków.
Obecna władza jest prawdopodobniej lepiej nastawiona do Politeizmu, wnioskuje to stąd iż pewien metalowy muzyk i Thelemista znany z darcia pewnej księgi stał się tu cytat: ”ziomalem” jednego z ministrów. Adam Darski ”Nergal” (bo o nim jest mowa) piastował nawet stanowisko członka jury jednego z programów rozrywkowych. Wprawdzie Nergal nie jest Politeistą ale jak pisałem wcześniej Thelemistą, należy do nurtu samoistnie antykatolickiego, pozytywnie tolerowanego.
Zatem nie ma poważnych obaw co do mediów publicznych. Ani obecnej władzy.
TVN. (Oraz reszta grupy ITI) Ta telewizja chrześcijaństwa nie lubi ale boi się wprost o tym głosić. Oficjalnie zaprasza do siebie ”lekkich katolików”(Z siostrzanej stacji ReligiaTV) jednak jawnie wspiera Owsiaka który sam z kolei jawnie wspiera Hare Krishna. Całe ITI jest skrycie antychrześcijańskie i myślę że dogadanie się z nimi było by łatwe bo zarówno nihilistyczno-konsumpcyjno-liberalna lewica jak i my mamy tego samego wroga.
Polsat. Wprawdzie nie są członkami ITI ale strach i nienawiść jaki ta stacja tworzy w umysłach zwolenników mediów katolickich wskazuje iż mogłaby być przychylna.
Przejdźmy teraz do mediów papierowych, Polityka i Neewsweek już wystąpiły, zatem je pominę.
Gazeta Wyborcza. Moi drodzy czytelnicy, GW jest zagadką; na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od Grupy ITI jednak jest to tylko pozór, ta gazeta jest bowiem bardziej lewicowa od ITI! Choć ma szacunek do wybitnego znawcy historii starożytnej profesora Aleksandra Krawczuka z którym ongiś przeprowadziła wywiad, obawiam się że nie była by tak łaskaw wobec politeistów.
Redakcja GW jest w dużej mierze złożona z osób pochodzenia żydowskiego, ludzie ci z wiadomych przyczyn panicznie reagują na wszystko co choćby odrobinę kojarzy się z faszyzmem (które to pojecie mylą z nazizmem). Co gorsza, ci ludzie rozciągają termin ”faszyzm” na termin ”prawica”. U nich te dwa terminy to w zasadzie synonimy. Natomiast pojecie pogaństwa zapewne kojarzą prawie tylko i wyłącznie z Zadrugą.
Rzeczpospolita. Nie czytam tej gazety regularnie, jednak z paru artykułów i z rekomendacji Rutiliusa na Portyku wnioskuję, iż jest to najbardziej na prawo wysunięta gazeta która pokusiła by się o rzetelny artykuł o Politeiźmie.
Przekrój. W ostatnim numerze ukazał się krótki wywiad z prof. Krawczukiem. Daje pewne nadzieje.
Fakty i Mity/NIE. Gazety antyklerykalne i skrajnie lewackie. Nie ma dla nas tam miejsca. Tym bardziej odstrasza fakt skumania się FiM z Himavantyjczykami.
Media Radiowe. Myślę, że poza katolickim odbiór przez nie Politeizmu byłby neutralny.
Zatem jak zdobyć rozgłos? Jakie kroki uczynić ku zaistnieniu w mediach? Osobiście sądzę że to może być droga ”złotego środka” czyli merytoryczna polemika, okraszona jednak od czasu do czasu pewną nawet kontrowersją, która winna jednak być w granicach dobrego smaku.
także się nad tym zastanawiałem KTO …
Myślę, że nie ma nic gorszego jak zabieganie o względy duchowych wrogów.Czego byś nie zrobił zawsze na tym wyjdziesz źle.
Rodzimowierca ma zakodowany zupełnie inny system wartości, to czego np. katolicy się uczą, u Rodzimowiercy zawiera się w osobistym człowieczeństwie.
przerobiłam na „własnym grzbiecie” zrozumienie owych różnic.Bogatsza o doświadczenia nie szukam żadnego porozumienia, pilnuję swojego portfela i śmieję się z infantylizmu.