Słońcem pisane II

Słońcem pisaneWydawałoby się, że po przeszło dziesięciu wiekach, które minęły od chrztu Polski, nikt już nie wspomina o prapolskich bóstwach, demonach i postaciach mitycznych inaczej niż jedynie w kontekście badań historycznych czy religioznawczych. Niniejszy tomik jest jednym z dowodów, że jest zgoła inaczej. Dla pewnej grupy ludzi, którzy zwą siebie rodzimowiercami, a więc wyznawcami rodzimej wiary słowiańskich przodków, dawni Bogowie nie są wcale martwymi reliktami zamierzchłej przeszłości. Są oni treścią ludzkiego życia, uosobieniem wartości duchowych związanych z powrotem człowieka do natury, z odkrywaniem wciąż na nowo i na różne sposoby własnej słowiańskiej tożsamości.

Zapraszamy do zapoznania się z drugą już odsłoną rodzimowierczej poezji, która jedynie na pierwszy rzut oka będzie się jawić Czytelnikowi jako zjawisko egzotyczne. Nic bowiem egzotycznego w kulturze własnego narodu, zaś każdy z nas nosi w sobie przecież choćby cząstkowe dziedzictwo czasów, o których wydawałoby się, że nasza świadomość zbiorowa dawno zapomniała.

A jeśli słowem nieco bardziej prozaicznym powiedzieć chcielibyśmy więcej na temat powstania małej antologii poezji rodzimowierczej, zacząć musimy od „Kniei” – grupy, której pomysł na stworzenie zbioru współczesnych wierszy poruszających rodzimą tematykę doczekał się realizacji pięć lat temu i dziś nadal można go czytać pod tytułem „Słońcem pisane”.
Z częścią obecną zaś, jak wspomniano wyżej – drugą już odsłoną – jest nieco inaczej. Autorzy bowiem rozsiani po całej Polsce, choć przesadą nie będzie napisać – po Europie, nie spotkali się nigdy „realnie”, jakby to współczesnymi słowy określić. Tak więc poszukiwania osób tworzących taką literaturę, rozmowy z nimi, sugestie dotyczące wyboru wierszy z bogatego częstokroć dorobku poetyckiego, cyzelowanie utworów, korekta – wszystko to odbywało się w raczej niepoetyckim świecie internetu.
Tysiące e-maili przyniosło wreszcie efekt w postaci „Słońcem pisane II”.
Autorów tomiku połączyło nie tylko poetyckie słów składanie, ale i wiara, która zdawać by się mogło dawno temu odeszła w zapomnienie. I rzecz jasna – odwaga, bez której wiersze do dziś skrywałyby przepastne szuflady. A odważnymi tym razem okazało się kilkanaście osób, wśród których znaleźli się studenci, nauczyciele, muzycy, dziennikarze, pedagog, geodeta, adwokat, inżynier budownictwa, informatyk i nawet – o Bogowie – biolog molekularny. To ich ballady, hymny, kołysanki, kolędy, protest-songi, elegie, modlitwy czytać można w opublikowanej przy współpracy wydawnictwa Borgis książce.
 Autorzy mają nadzieję, że tomik ten miły jest także słowiańskim Bogom, a tym z ludzi, którzy zechcą się z nim zapoznać, również przypadnie do gustu.   

Co sądzisz o tym wpisie?
  • Genialny (2)
  • Świetny (2)
  • Niezły (0)
  • Kiepski (0)
  • Beznadziejny (0)

Tags: , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pogańska teologia, filozofia, kultura

Strona korzysta z ciasteczek (cookies)! Wiećej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij